Duża baza nieruchomości w Bułgarii. Atrakcyjne ceny i promocje!
Wyszukiwanie nieruchomości

Banki ostrzegają: bądź ostrożny przy zaciąganiu kredytu

Ludzie muszą być ostrożni. Muszą o tym pamiętać, muszą odłożyć rezerwy, dokładnie ocenić swoje opcje, a następnie podjąć kroki, które wpłyną na ich przyszłe 20-30 lat, szczególnie jeśli chodzi o kredyty hipoteczne. Decyzje te należy dokładnie przemyśleć.

Zostało to ostrzeżone przez prezesa zarządu Stowarzyszenia Banków Petera Andronowa w porannym bloku BNT. Według niego gospodarka jest podobna do pogody, a klimat ma pory roku. Są sezony w gospodarce i nie zawsze będzie tylko słoneczna pogoda.
Andronov analizuje, że niskie stopy procentowe w strefie euro i ogólnie niskie stopy procentowe w największych krajach świata są przenoszone do naszego kraju, a także wpływają na krajowe stopy procentowe, w tym pożyczki.

Według niego rosnąca gospodarka i zatrudnienie zwiększają zaufanie Bułgarów, co prowadzi do wzrostu kredytów konsumpcyjnych, które można już określić jako zbyt duże. Wzrost ten wynosi około 20% rocznie. Jeśli chodzi o kredyt hipoteczny, wynosi on 1,6 miliarda lewów, czyli około 14% rocznie, co stanowi największy wzrost w ciągu ostatnich 10 lat.

Odpowiadając na pytanie, czy trendy wkrótce się odwrócą, Piotr Andronow odniósł się do prognoz Europejskiego Banku Centralnego, który widzi trudny okres w europejskiej gospodarce. Faktem jest, że „główne gospodarki, takie jak Niemcy, niedawno wykazały słabość. Inne nie są w stanie pokonać kryzysu w ciągu 5-6 lat. Istnieje wiele oznak recesji w różnych elementach gospodarki europejskiej. Nie ma inflacji, która jest również wskaźnikiem wzrostu ekonomia ”. „To sprawia, że EBC nie spieszy się ze zmianą polityki stóp procentowych, bądź ostrożny i poczekaj, aż pojawią się wystarczające symptomy dla rozwijającej się gospodarki. Jednak obecnie nie są one obfite i dlatego nie spieszy się ze stopami procentowymi ”- wyjaśnił.
Piotr Andronow podkreślił, że obecnie nie ma powodu, aby mówić o globalnym kryzysie finansowym, podobnym do kryzysu z 2008 roku. Nie dochodziło do kumulacji tak dużych zakłóceń równowagi, nie dochodziło do nadmiernej kumulacji w poszczególnych segmentach rynku, co prowadziłoby do poważnych konsekwencji.

Było jednak dla niego całkiem jasne, że prędzej czy później taki okres nadejdzie, ponieważ kierowały nim także ambicje polityczne i realia. „Wybory w USA są poważnym elementem tego argumentu i nie można ich zignorować. Istnieje wiele innych czynników, takich jak Brexit, które wpłyną na gospodarki europejskie ”- powiedział.

Według Andronova Brexit wpłynie przede wszystkim na osoby bezpośrednio zaangażowane w stosunki handlowe z Wielką Brytanią - jej najbliższymi sąsiadami, głównymi gospodarkami europejskimi - Niemcami, Holandią, Belgią, Francją i Hiszpanią. Są jednak naszymi partnerami handlowymi. Niemcy są naszym największym partnerem handlowym. Jeśli Niemcy spowolnią wzrost, pośrednio odczujemy ten efekt, ponieważ większość naszej działalności koncentruje się na tych krajach, a ich spowolnienie zostanie pośrednio przeniesione na nas.

Źródło: https://news.bg