Z pewnością środki zwalczania epidemii przyniosły skutek i sytuacja uległa poprawie. Poinformował o tym BTV minister gospodarki Lachezar Borisow przy okazji częściowej blokady naszego kraju i rozważaniu otwarcia kraju po 21 grudnia.
Nalegał na ścisłe przestrzeganie środków, aby gospodarka mogła działać.
Według ministra w Bułgarii nigdy nie doszło do całkowitej blokady. Minister wyraził nadzieję, że w przyszłości takich nie będzie. Według niego, środki były absolutnie terminowe i zostały podjęte, gdy osiągnęliśmy 600 pacjentów na 100 000 populacji, zgodnie z międzynarodowymi standardami.
Borysow wyraził opinię, że znaleziono najlepszą równowagę między stanem gospodarki, systemem społecznym i ludźmi.
Przypomniał, że na pierwszym miejscu jest zdrowie ludzi, gospodarka bez ludzi nie może.
Według niego tzw „Wakacje kredytowe” do końca marca są bardzo pomocne dla biznesu, a ich uzupełnieniem będą dwa inne działania opracowane przez państwo.
Zapytany, czy środki rządu rzeczywiście trafiają do biznesu, minister gospodarki powiedział, że koronawirus wpłynął na wszystkie systemy, jakbyśmy byli w stanie wojny.
„Najpierw wpływamy na małe firmy, najbardziej dotknięte są te na froncie, potem wpływamy na wszystkich innych, a na końcu pracujemy nad restrukturyzacją całej gospodarki” - wyjaśnił.
Minister zaznaczył, że Ministerstwo Spraw Społecznych i Ministerstwo Gospodarki zainwestowały w biznes ponad 1 mld BGN oraz wprowadziły działania antykryzysowe na ponad 2 mld BGN.
Według niego bułgarska gospodarka ma 5 frontów, na których bardzo dobrze wypada. Zwrócił uwagę, że bezrobocie w Bułgarii jest niższe niż średnio w UE, a konsumpcja w strukturze PKB nawet rośnie pomimo kryzysu. Borissov dodał, że w trzecim kwartale pojawiają się pierwsze sygnały do poprawy inwestycji. Wśród innych dobrych frontów zwrócił uwagę na stabilność finansową kraju, bufory, którymi dysponujemy, a także oceny międzynarodowych agencji kredytowych.
Minister zaznaczył, że tylko w ramach działania 60/40 uratowano 250 000 miejsc pracy, a od początku pandemii Agencja Pracy znalazła zatrudnienie dla 200 000 osób.
Według niego zagraniczne inwestycje w Bułgarii przez rok, w czasie kryzysu, wynoszą 1 miliard euro. Inwestycje, które uzyskały certyfikat na podstawie ustawy o promocji inwestycji, kosztują ponad 480 mln BGN.
Źródło: https://news.bg