Bułgarska produkcja w dużych supermarketach: czy będzie niedobór towarów?

Dekret nakładający na sieci handlowe obowiązek oferowania bułgarskich produktów lokalnym producentom w specjalnie wyznaczonych miejscach jest nierozważną i niepotrzebną decyzją. To stwierdził Nikolay Valkanov, menedżer „IntelAgro”, w programie „Business start” w Bloomberg TV Bulgaria. „Rozporządzenie stanowi wyzwanie dla detalistów, rolników i konsumentów” - powiedział.

Valkanov wyjaśnił, że w jednym z tekstów stwierdzono, że udział bułgarskich produktów mlecznych powinien wynosić co najmniej 90% tych oferowanych na miejscu. Według niego ogranicza to wybór konsumenta i może prowadzić do niedoboru towarów.
Jego zdaniem decyzja ta jest sprzeczna z ogólnymi przepisami prawa europejskiego.

„Obecnie rynki rolników nie są zamknięte w większości krajów europejskich. Nie ma logiki w osuszaniu najbardziej naturalnego kanału mniejszych rolników i zmuszaniu ich do dużych sieci handlowych. Same zapasy nie mogą być zorganizowane” - powiedział gość.

Uważa, że wraz z zamknięciem rynków rolnych zabija się małe firmy. „To nie jest mądry sposób pracy w czasach kryzysu” - dodał Valkanov.

„W produkcji warzyw nie ma towaru, w którym produkcja krajowa mogłaby zaspokoić konsumpcję” - powiedział.
Według niego konsument nie powinien być pozbawiony możliwości wyboru tego, co odpowiada jego żądaniu.

Źródło: https://www.dnes.bg