Po pandemii rodziny poszukujące własnej nieruchomości preferują mieszkania na zamkniętych osiedlach. Wybierano tereny z dobrymi połączeniami komunikacyjnymi i zapleczem handlowym.
Potrzeby ludzi na własne podwórko i własną przestrzeń po pandemii napędzają popyt na ogrodzone kompleksy. Według dyrektora generalnego firmy budowlano-inwestycyjnej Dilyana Hristova zainteresowanie tego typu nieruchomościami wzrosło do 15 proc., a ceny z 5 do 10 proc. „Każda rodzina ma już dostęp do własnego podwórka. To jest główny plus. Oczywiście ta część, która znajduje się w samym kompleksie, to takie bonusy, jak fitness na świeżym powietrzu, ścieżki spacerowe, miejsca do spacerowania zwierząt ”- powiedziała BNR.
Zainteresowanie tymi budynkami wykazują głównie rodziny z dziećmi, które kupują je na własny dom, a nie na inwestycje.
„W ostatnim czasie ludzie zaczęli szukać nie tylko nieco większych pokoi, ale także dodatkowego pokoju, który można podzielić – czy będzie to miejsce do pracy, jeśli mają więcej niż jedno dziecko, można je podzielić, można się uczyć, inni mogą grać itd., itd., że dodatkowe przesłanki okazały się w zeszłym roku bardzo ważne i zdecydowanie nie wpłynęły w żaden sposób na popyt w kraju – skomentowała Christova.
Źródło: https://www.dnes.bg